Premiera kryminału „Imię Pani”

Opublikowane przez admin w dniu

Dnia 23 listopada 2017 roku w Mauzoleum Piastów Świdnickich w Krzeszowie odbyła się zapowiadana premiera książki „Imię Pani” autorstwa Krzysztofa Koziołka.

Krzysztof Koziołek to pisarz młodego pokolenia. Urodził się w 1978 roku w Zielonej Górze, obecnie mieszka w Nowej Soli. Jest absolwentem politologii na Uniwersytecie Zielonogórskim.
Zadebiutował w 2007 roku powieścią sensacyjną „Droga bez powrotu”. Na swoim koncie posiada już kilkanaście powieści.

„Imię Pani” to trzynasta powieść w dorobku autora, która zbiega się z 10. rocznicą działalności pisarza. Ten kolejny kryminał Krzysztofa Koziołka, tym razem został osadzony w klimacie retro. Autor przenosi czytelnika w lata trzydzieste XX w. Fabuła kryminału dzieje się w Krzeszowie (Grüssau) na przełomie 1934 i 1935 roku.

Książka trafiła do sprzedaży 23 listopada br. i jest również dostępna w wersji elektronicznej (pdf, epub i mobi).
Więcej informacji o najnowszym kryminale Krzysztofa Koziołka wraz z recenzjami i obszernym fragmentem można przeczytać na stronie pisarza.

Premiera cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. Każdy uczestnik spotkania mógł zakupić książkę bezpośrednio u autora i otrzymać autograf. Po spotkaniu goście zostali zaproszeni na ciepły poczęstunek zorganizowany na zapleczu Obsługi Pielgrzyma.

Opis książki „Imię Pani”

Jest 18 grudnia 1934 roku. Komisarz kryminalny Gustav Dewart wypoczywa w Grüssau (Krzeszowie), korzystając z gościny opata benedyktynów. Urlop ma mu pomóc w odzyskaniu sił nadwątlonych rodzinnym dramatem, ale pobyt wśród mnichów zaczyna go męczyć.

Żeby nie robić przykrości opatowi, policjant bierze udział w Dniu Światła, corocznej mszy odprawianej na pamiątkę odnalezienia cudownej ikony Matki Bożej Łaskawej ukrytej przed husytami i odzyskanej w nadprzyrodzonych okolicznościach po 196 latach. Niemal zaraz po nabożeństwie jeden z mnichów zostaje znaleziony martwy w klasztornej toalecie. Kiedy opat prosi swego gościa o dyskretną pomoc, ten traktuje to jako uśmiech losu i odskocznię od monotonii.

Jednak wkrótce mury opactwa stają się świadkami kolejnych zagadkowych zgonów. Gdy miejscowa policja uznaje je za nieszczęśliwe wypadki, Dewart postanawia przeprowadzić własne śledztwo. Nie zdaje sobie przy tym sprawy, że wkrótce przyjdzie mu zmierzyć się nie tylko z tajemniczym sprawcą, ale i własnymi lękami, przed którymi stara się uciec.

Zapraszamy do poniższej galerii prezentującej wyjątkową atmosferę tego wydarzenia.

Ułatwienia dostępu

Facebook
YouTube